W ciągu najbliższych sześciu tygodni wygasa osiem pozwoleń na eksperymentalne emisje cyfrowego radia DAB+ w Polsce – pierwsze już za dziesięć dni. Choć Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE), Jacek Oko, nie widzi technicznych przeszkód w dalszym prowadzeniu testów w dotychczasowych blokach częstotliwościowych, do tej pory nie wpłynęły żadne oficjalne wnioski o ich przedłużenie lub wydanie nowych zezwoleń – poinformował urząd. Tymczasem jeden z operatorów zapewnia, że stosowny wniosek złożył. Wszystkim nadawcom zależy na utrzymaniu szerokiej oferty dla słuchaczy. Czy będzie to możliwe?

Zgodnie z wykazem pozwoleń radiowych opublikowanym na stronie UKE, już 28 czerwca wygasa pozwolenie na emisję w kanale 12B w Szczecinie, a dzień później – w kanale 10C w Opolu. Na początku lipca wygasną kolejne cztery pozwolenia na południu kraju. Z powodu remontu na górze Prehyba w Szczawnicy nadajnik został tymczasowo wyłączony.
Zapytany o przyszłość tych emisji, rzecznik prasowy UKE, Witold Tomaszewski, odpowiedział:
„Do dzisiaj (18.6.) nie wpłynęły żadne wnioski o ich przedłużenie czy wydanie nowych zezwoleń.”
Czyżby zmiana planu częstotliwości zniechęciła operatorów? Czy oznacza to, że stacje nadające w DAB+ w ośmiu lokalizacjach po prostu zamilkną?
Na ponowione pytanie, urząd odpowiada jednoznacznie:
„Żadnych wniosków nie mamy”,
i dodaje:
„Dokonana ostatnio zmiana planu zagospodarowania częstotliwości dla zakresu 174–230 MHz miała właśnie na celu zwiększenie zainteresowania radiem cyfrowym i ułatwienie potencjalnie zainteresowanym podmiotom budowy sieci nadawczych DAB+ minimalizując prawdopodobieństwa wystąpienia zakłóceń. Po zakończeniu prac nad dokumentacją konkursową na (telewizyjny) MUX5, Prezes UKE przystąpi do prac nad udostępnieniem MUXR1.”
Oznacza to, że wewnątrz urzędu trwają prace nad uruchomieniem ogólnopolskiego multipleksu radiowego. W mediach cytowano wypowiedź Marcina Świrskiego, przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT), który miał stwierdzić, że „DAB+ wstrzymał do końca wojny.” Nie doprecyzował jednak, czy chodzi o wojnę w Ukrainie, czy może konflikt kompetencyjny pomiędzy urzędami.
Dostępne częstotliwości w ramach planu MUXR2 – drugiego ogólnokrajowego multipleksu radiowego – mogą być wykorzystane do emisji regionalnej, na co Prezes UKE wielokrotnie zwracał uwagę.
Tomaszewski opisuje też procedurę:
„Zanim (ewentualnie) wydamy nową decyzję (czy przedłużenie na maksymalnie rok), wnioskodawca musi przedstawić sprawozdanie z dotychczas prowadzonych testów. Projekt decyzji Prezes UKE musi uzgodnić z Przewodniczącym KRRiT. Niezajęcie stanowiska przez Przewodniczącego KRRiT w terminie 10 dni roboczych od dnia otrzymania projektu decyzji jest równoznaczne z uzgodnieniem projektu (art.153 ust. 2 Pke).”
Oznacza to, że choć formalna zgoda KRRiT jest wymagana, jej brak nie może w nieskończoność blokować procesu decyzyjnego.
Eksperymentalne emisje DAB+ znacząco poszerzają ofertę radiową – oprócz 12 programów Polskiego Radia, słuchacze mogą korzystać z dostępu do kolejnych 10 stacji niekoniecznie dostępnych w tradycyjnym paśmie UKF. Niestety, z uwagi na przestarzałe przepisy medialne w Polsce oraz brak ich dostosowania do cyfrowych realiów, obecne procedury oraz opłaty koncesyjne nie sprzyjają rozszerzaniu oferty dla odbiorców.
Czy cyfrowe radio w Polsce zyska nowy impuls do rozwoju, czy zostanie wciąż tylko domeną eksperymentalną? Najbliższe tygodnie przyniosą odpowiedź.