Już 10 kwietnia Szlezwik-Holsztyn rozpocznie cyfrową transformację radiofonii. Tego dnia komercyjna stacja Radio BOB! wyłączy 18 nadajników UKF, a nadawca publiczny NDR zakończy emisję programu N-JOY z jednego nadajnika w miejscowości Niebüll. Jednocześnie NDR zmniejszy moc pozostałych nadajników UKF, co stanowi kolejny krok w kierunku pełnej cyfryzacji radiofonii w regionie.
Latem planowane jest wyłączenie 20 nadajników ogólnoniemieckiego publicznego Deutschlandradio, a jesienią zakończy się nadawanie przez wszystkie 10 nadajników UKF komercyjnej stacji „delta Radio”. Proces ten będzie kontynuowany w kolejnych latach: w 2026 roku Klassik Radio zaprzestanie nadawania z 10 nadajników na północy Niemiec, NDR wyłączy kolejny nadajnik na wyspie Helgoland, a dwie stacje niekomercyjne całkowicie opuszczą pasmo UKF. Dalsze kroki przewidziano na lata 2027-2031, co oznacza sukcesywne przechodzenie na nadawanie cyfrowe DAB+.
Stacja RADIO BOB! rockt Schleswig-Holstein już rozpoczęła kampanię informacyjną, zachęcając słuchaczy do zmiany sposobu odbioru. Prywatne i publiczne rozgłośnie radiowe podpisały porozumienie z rządem kraju związkowego oraz regionalnym regulatorem rynku medialnego w sprawie stopniowego przejścia z UKF na DAB+. Obecnie większość stacji nadaje jednocześnie w obu standardach, jednak ten tzw. simulcast w Szlezwiku-Holsztynie ma zakończyć się do połowy 2031 roku.
Wyłączanie nadajników UKF w Niemczech trwa od lat, a tempo procesu zależy od decyzji poszczególnych krajów związkowych, które odpowiadają za politykę medialną. W 2024 roku Deutschlandradio wyłączyło 11 nadajników UKF o niskiej mocy w miejscowościach z dobrym pokryciem sygnałem DAB+, jednocześnie zwiększając liczbę nadajników DAB+ do 170. Bawarski nadawca publiczny Bayerischer Rundfunk także sukcesywnie rezygnuje z UKF. Jednym z najmocniejszych nadajników wyłączonych w ostatnim czasie był ten w Hohenpeißenberg, którego moc w 2021 roku zmniejszono z 25 kW do 12,5 kW, a 17 września 2024 roku całkowicie wyłączono.
W Berlinie sytuacja wygląda odmiennie. Tamtejszy regulator medialny MABB ogłosił konkurs na 5 częstotliwości UKF – cztery w Berlinie i jedną w Poczdamie. W styczniu MABB rozpoczął także nabór wniosków na wolne miejsca w multipleksie DAB+ w Berlinie i Brandenburgii. Różnorodność podejścia poszczególnych landów do kwestii cyfryzacji radiofonii stanowi kontrast wobec jednolitej polityki w wielu innych państwach europejskich. Warto przy tym zauważyć, że polska KRRiT i niemieckie organy regulacyjne podchodzą do kwestii DAB+ i UKF w sposób zgoła odmienny, Maciej Świrski, Przewodniczący KRRiT, zapowiedział większe zaangażowanie Polski w DAB+ dopiero po zakończeniu wojny, donosi portal wirtiualnemedia.pl.