Alternatywna stacja radiowa egoFM ogłosiła oficjalnie zakończenie nadawania na falach UKF z dniem 1 lipca 2025 roku. Decyzja ta wpisuje się w szerszy kontekst zmian strukturalnych i ekonomicznych, które dotykają rynek radiowy w Niemczech. Od tej daty egoFM dostępne będzie wyłącznie za pośrednictwem cyfrowych kanałów: DAB+, streamingu internetowego oraz satelity.
Koniec analogowego etapu
Rezygnacja z nadajników UKF oznacza koniec pewnej epoki dla egoFM. Stacja działała m.in. w Monachium (100,8 MHz), Norymberdze (103,6 MHz), Augsburgu (94,8 MHz), Ratyzbonie (107,5 MHz), Würzburgu (95,8 MHz) czy Erlangen (106,2 MHz). Transmisja analogowa zostanie wyłączona dokładnie 1 lipca 2025 o godzinie 00:00.
Jak tłumaczy Fred Schreiber, dyrektor programowy egoFM w rozmowie z niemieckim portalem radioszene.de:
„Tak, to prawda. Kończymy nadawanie UKF. To nieuniknione – decyzja o odejściu od analogowej technologii została już wcześniej politycznie przesądzona. My po prostu idziemy tą drogą szybciej.”
Wyzwania ekonomiczne
Decyzja nie jest jedynie podyktowana strategią technologiczną, to także konsekwencja trudnej sytuacji finansowej. egoFM znajduje się w stanie upadłości. Z powodu spadku przychodów reklamowych aż o 40% w roku 2024, utrzymanie emisji UKF – mimo że obejmuje tylko część zasięgu – pochłaniało aż jedną trzecią kosztów całej dystrybucji.
„W obecnych realiach koszt dotarcia do jednego słuchacza przez UKF jest po prostu zbyt wysoki”,
przyznaje Schreiber.
Cyfrowa przyszłość
egoFM, jako stacja adresowana do młodszej, miejskiej i cyfrowo zorientowanej publiczności, stawia wszystko na nowoczesne formy odbioru. Już teraz prawie 48% słuchaczy korzysta z DAB+ lub streamingu, a trend ten ma rosnąć.
„Radio przyszłości będzie cyfrowe – to już nie pytanie 'czy’, ale 'kiedy’,” mówi Schreiber. „A jak długo DAB+ pozostanie technologią przejściową, zdecydują konsumenci.”
Kryzys różnorodności medialnej w Bawarii
Sytuacja egoFM wpisuje się w szerszy kontekst kryzysu na rynku lokalnych i niezależnych rozgłośni w Bawarii. Również inne stacje, takie jak Radio Hashtag+ i Radio Primaton, ogłosiły upadłość, a ich dalszy los pozostaje niepewny – mimo zatwierdzonego planu sanacyjnego jedna ze stron wniosła pozew sądowy.
BLM (Bayerische Landeszentrale für neue Medien), bawarski regulator mediów, ostrzegał już w 2023 roku w swojej strategii audio przed utratą lokalnej różnorodności radiowej. Koszty nadawania na UKF, szczególnie na terenach wiejskich, stają się dla wielu nadawców barierą nie do pokonania. Prezydent BLM zaapelował o solidarność i współpracę między stacjami – dużymi i małymi – oraz o zdecydowane przejście na DAB+.
egoFM walczy o przetrwanie
Choć program stacji nadal funkcjonuje i wypłacane są pensje pracownikom, przyszłość egoFM stoi pod znakiem zapytania. Konrad Schwingenstein, dyrektor zarządzający, podkreśla, że bez wsparcia z zewnątrz dalsze funkcjonowanie stacji może być zagrożone:
„Robiliśmy wszystko, co możliwe, by ograniczyć koszty, ale przy takiej sytuacji rynkowej to za mało. Potrzebujemy inwestorów i wsparcia społeczności.”
egoFM, znane z autorskiej selekcji muzyki, niezależnego dziennikarstwa i kultury alternatywnej, może zniknąć z niemieckiego krajobrazu medialnego – mimo oddanej rzeszy słuchaczy.
Decyzja egoFM o zakończeniu nadawania UKF to nie tylko symboliczny koniec analogowego etapu w historii tej stacji, lecz także ostrzeżenie dla całej branży. Niezależne radio w Niemczech stoi dziś na rozdrożu między cyfrową nadzieją a finansową przepaścią.
Aktualizacja: egoFM z nowym inwestorem i pożegnaniem z UKF
Radio egoFM znalazło nowego inwestora, informuje gazeta Süddeutsche Zeitung. Prywatny inwestor ma przejąć stację z dniem 1 lipca br., o czym poinformował syndyk odpowiedzialny za proces przejęcia. To ważny krok dla nadawcy, który jednocześnie ogłasza z hasłem: „Do widzenia UKF, halo przyszłość,” definitywne odejście od nadawania na falach ultrakrótkich (UKF).
Stacja przyznaje, że chociaż obecna była na UKF-ie od samego początku, nigdy nie darzyła tego kanału dystrybucji szczególną sympatią: „był zbyt zawodny, zbyt słaby technicznie i kosztowny”. Decyzja o rezygnacji z UKF wpisuje się w szerszy kontekst polityczny. W Bawarii zakończono wydawanie nowych koncesji na częstotliwości UKF, a kompromis zawarty pomiędzy władzami landu a nadawcami przewiduje, że programy dostępne na UKF pozostaną dostępne co najmniej do 2032 roku. Nie oznacza to jednak, że każdemu nadawcy taka forma dystrybucji się opłaca.
Fred Schreiber, dyrektor programowy egoFM, podkreśla, że nadszedł moment, w którym „koszty nadawania na UKF-ie przewyższają korzyści”.
Stacja, znana z muzyki alternatywnej i indie, w kwietniu uruchomiła płatną usługę streamingową, która do tej pory przyciągnęła około 1500 abonentów. To wciąż zbyt mało, by całkowicie uniezależnić się od przychodów reklamowych, potrzebna byłaby liczba w średnim pięciocyfrowym przedziale. Mimo to, jak przekonuje przedstawiciel stacji w rozmowie z Radioszene.de, obecne wpływy z subskrypcji wystarczyły, by sfinansować miesięczny program.
